Małe chodniczki, które pokazałam w poprzednich wpisach (tu i tu) to tylko przerywniki w pracy. Większość czasu zajmuje mi bowiem praca nad dużymi dywanami, np. grafitowymi okrąglakami, których zdjęcia prezentuję dzisiaj. Oba w założeniu jednakowe, o średnicy 200 cm. I pomimo iż robione niemal jednakowo, przynajmniej na początku, układają się inaczej. Nie wiem z czego to wynika, ale nie udało mi się dotychczas wykonać dwóch identycznych okrągłych dywanów. Nie mam tu na myśli ich formy, ponieważ nad każdym pracuję tak, aby układał się dobrze, ale sam dobór oczek. Tym razem sznurek był z tej samej serii, a i tak zmiany były konieczne.
witam, jaka cena jest tego dywanu?