To już ostatni i dywan, i wpis przed świętami, chociaż stanowi dopiero połowę zamówienia. Druga połowa to wielki kosz plecionka, który czeka na swoją kolej i wygląda na to, że musi poczekać do końca świąt. Niestety grudzień ma to do siebie, że choć 31-dniowy, de facto jest krótszy i nie zdążyłam wszystkiego zrobić zgodnie z planem. Głównie ze względu na problemy z dostawą sznurka, między innymi na ten dywan. Mam nadzieję, że od nowego roku sytuacja ulegnie poprawie.
Jeśli zaś chodzi o tytułowy dywan jest istotnie niezbyt duży (120×180 cm), wykonany z grubego bawełnianego sznurka z rdzeniem, w kolorze ciemnej oliwki. Wyszedł przyjemnie mięsisty.
bardzo ładnie wyszedł dywanik 🙂
Dziękuję 🙂